NUKLEON PO DEBIUCIE W LIDZE

Sobotnim turniejem ligowym doczekaliśmy się debiutu w rozgrywkach wojewódzkich. Po roku treningów przerywanych zawirowaniami związanymi z pandemią mogliśmy wreszcie zmierzyć się na parkiecie w walce o punkty. W turnieju zagraliśmy w drużynami UKS Szczypiorniak Zielona Góra i TS Zew Świebodzin. Oba zespoły grają w lidze już drugi rok a zawodnicy są starsi od naszych graczy przynajmniej o rok.

W pierwszym meczu zagraliśmy z zespołem z Zielonej Góry. Już na pierwszy rzut oka było widać zdecydowaną różnicę warunków fizycznych na korzyść gości. Zaczęliśmy bardzo spięci. Kilka błędów własnych i w piątej minucie przegrywamy trzema bramkami. Z każdą minutą nasza drużyna czuje się na boisku coraz pewniej . Zaczynamy grać swoje. Mecz się wyrównał i na trzy bramki przeciwnika odpowiadamy trzema trafieniami. Gramy coraz lepiej i w 13 minucie dochodzimy na dwie bramki . Ostatnie dwa trafienia należą do drużyny z Zielonej Góry. Na przerwę schodzimy przegrywając 10:6. W drugiej połowie rzucamy tylko dwie bramki tracąc siedem. Mecz kończy się wynikiem 17:8 dla drużyny gości. Nasi chłopcy zagrali bardzo ambitnie. Ważne że cała szesnastka zapisana w protokole meczu wyszła na boisko i mogła zdobywać tak ważne doświadczenie. Postawiliśmy się drużynie starszej i zdecydowanie bardziej doświadczonej. Brawo.

W drugim meczu turnieju zagrały drużyny UKS Szczypiorniak i TS Zew. Po bardzo wyrównanym meczu wygrywa drużyna z Zielonej Góry 14:13.

W kolejnym naszym meczu z TS Zew wszystko zaczęło się dobrze do chwili oddania rzutów na bramkę przeciwnika. Niestety nasza skuteczność rzutowa była wręcz katastrofalna. Zaskoczyliśmy przeciwników obroną „każdy swego”. Dzięki temu mieliśmy wiele pewnych sytuacji rzutowych. Niestety ta skuteczność. Pierwszą połowę przegrywamy 9:2. W drugiej odsłonie wszystko się odmienia. Zdobywamy bramki z dużo wyższą skutecznością. Tą odsłonę remisujemy 6:6. Na uwagę zasługuje nasza gra w obronie strefą. Skutecznie zatrzymujemy starszych i silniejszych przeciwników. Cały mecz przegrywamy 15:8. I znowu nasi zawodnicy zagrali na 100% swoich możliwości.

Zarząd UKS Nukleon dziękuje sponsorom i sympatykom Klubu na których zawsze możemy liczyć : Urząd Miasta Kostrzyn nad Odrą , Ministerstwo Sportu, Bricomarche, Intermarche, Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, AMA - Albert Wawrzyniak, Arctic Paper, PHU Jamniuk, GBS Bank, Best Foto Bartłomiej Konysz oraz English Factory Fabryka Języka.

Drużyna UKS Nukleon wystąpiła w składzie :

Hruszowiec Mikołaj (C), Pawłowski Adrian, Kardas Dawid, Babiracki Radosław, Dybcio Szymon, Jacewicz Mateusz, Kopacki Piotr, Krych Radosław, Kotecki Dawid, Gruszka Krystian, Konysz Hubert, Maciejewski Konrad, Dziadosz Dominik, Sokołowski Julian, Kisielewicz Kevin, Mazur Jakub, Kwiatkowski Maciej, Szymański Szymon, Bułgajewski Jakub, Wołkowski Aleksander, Dadok Kryspin, Sądel Michał, Ilnicki Natan. Trener – Marek Zatylny, asystent Mateusz Myczkowski.

Trener UKS Nukleon, Marek Zatylny – „ Debiut naszych zawodników wypadł bardzo dobrze. Przed meczem powiedziałem że oczekuję od nich walecznej gry na swoim poziomie. Nie było presji wyniku, bo doświadczenie i różnica wieku przemawiała za naszymi przeciwnikami. A jednak w wielu sytuacjach boiskowych postawiliśmy się przeciwnikom. Wspólnie z moim asystentem Mateuszem jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy całej drużyny. Nie będę wyróżniał poszczególnych zawodników bo wszyscy w jakiś sposób budują siłę zespołu. Bardzo dobrze że wszyscy zawodnicy wyszli na boisko i zagrali. Był to nasz cel żeby każdy nabierał doświadczenia. Pewnie odbiło się to trochę na końcowym wyniku w meczach. Ale nie to było najważniejsze. Bardzo dobrze że mogliśmy rozegrać dwa mecze. Tylko w takiej sytuacji wszyscy mogli zadebiutować. Drużyna liczy 23 zawodników a w meczu może grać maksymalnie 16. I to jest siła naszej drużyny. Bardzo długa „ławka” i młody wiek. W niedalekiej perspektywie przyjdą sukcesy. Teraz cieszymy się z każdego meczu . Jeszcze raz wraz z Mateuszem dziękuję całej drużynie za walkę.”

 

Materiały UKS Nukleon

Zdjęcia - Best Foto Bartłomiej Konysz

Dodaj komentarz