Miasto z Woodstockiem

Burmistrz Andrzej Kunt dzień przed oficjalnym otwarciem Przystanku Woodstock odwiedził na polu woodstockowym obóz osiedla Leśnego. Podczas rozmowy z młodymi ludźmi opowiadał o trudnych początkach i lękach przed pierwszym festiwalem. Ponad pół godzinne spotkanie było inicjatywą mieszkańców Leśnego, i swoistym podziękowaniem za organizację dziesięciu najpiękniejszych festiwali muzycznych na świecie.

 

Spotkanie w obozie osiedla Leśnego rozpoczęło się w środę 30 lipca o godzinie 11.00. Niestety zaproszony Jurek Owsiak, pomimo zapewnień przybycia, ze względów organizacyjnych musiał zrezygnować ze swoich odwiedzin. Burmistrz wraz z grupą zaangażowanych w organizację festiwalu urzędników miejskich, dostarczył woodstockowym gościom drożdżówki i wodę mineralną. Miejski włodarz ze wzruszeniem opowiadał o pierwszym Woodstocku, telefonie od Jurka Owsiaka, który podczas lutowego wieczoru (po 23.00), zadzwonił do niego z nowiną o wybraniu naszego miasta. Wspominał także o protestach w 2014 i przeprowadzeniu lokalnej sondy wśród mieszkańców, która na dziesięć lat stała się motywacją do organizacji kolejnych festiwali. - Od jesieni 2004 roku nie wpłynął do urzędu miasta żaden oficjalny protest mieszkańców przeciwko organizacji Woodstocku w naszym mieście – powiedział burmistrz Andrzej Kunt.

Woodstockowicze byli ciekawi, co się dzieje na polu po zakończeniu festiwalu oraz jak długo będą mogli przyjeżdżać do Kostrzyna na najlepszy festiwal muzyczny w tej części Europy. Andrzej Kunt potwierdził zgromadzonej młodzieży, że miasto i WOŚP jest zainteresowane podpisaniem wieloletniej umowy na organizację festiwalu i ma nadzieję, że wkrótce to nastąpi.

Dodaj komentarz